Aktualności

Opieka medyczna zaczyna się od diagnozy. By ją usprawnić, lekarze powinni mieć dostęp do nowoczesnych technologii diagnostycznych, które szybko i jednoznacznie określą, z jakim problemem boryka się pacjent. Przykładem tego rodzaju rozwiązania jest bazujący na spektrometrii system MALDI Biotyper marki Bruker, zaprezentowany przez firmę Diag-Med.

- Pozwala on w krótkim czasie zidentyfikować bakterię, z którą walczy organizm, co jest niezwykle pomocne choćby w przypadku diagnozowania sepsy. Technologia firmy Bruker umożliwia rozpoznanie 95 bakterii w czasie poniżej 6 minut – mówi mikrobiolog kliniczny i kierownik do spraw produkcji, sprzedaży i wdrożeń w firmie Diag-Med, Anetta Remesz. – Nie bez powodu nadchodzący finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie poświęcony zbiórce na zakup sprzętu do szybkiej identyfikacji bakterii, którymi zakażenie grozi sepsą. Systemy tego typu są niezwykle ważne w kontekście zakażeń, do których dochodzi w szpitalach, ale nie tylko – uzupełnia Anetta Remesz.

Firma zaprezentowała także analizator Mindray, który usprawnia proces wykonywania morfologii – takie badanie warto wykonać raz w roku, byśmy byli w stanie odpowiednio wcześnie zaobserwować niepożądane zmiany.

W ostatnim czasie w Polsce ponownie odnotowywane są przypadki gruźlicy, którą błędnie uznaje się za chorobę zapomnianą. Na wzrost liczby zakażeń zareagowały firmy rozwijające technologie diagnostyczne. Powstał choćby prezentowany w Targach Kielce system FluoroType MTBDR, pozwalający na kompleksową diagnostykę w ciągu 2,5 godziny.

Dużym zainteresowaniem uczestników zjazdu cieszą się technologie umożliwiające szybki i bezpieczny transport probówek. Firma Sarstedt zaproponowała w tej kwestii odświeżone podejście do pomysłu poczty pneumatycznej. Jej system transportowy o nazwie Tempus600, to w pełni zautomatyzowane rozwiązanie pozwalające szybko i bezpiecznie dostarczyć probówki do sortera bądź prosto na linię analityczną, co znacznie skraca czas transportu, ale też pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo – minimalizując ryzyko zniszczenia próbki.

System o zbliżonym zastosowaniu, który usprawnia drogę probówki już od samego miejsca pobrania materiału, aż do laboratorium, pokazała firma Help-Partner, dystrybutor T&O LabSystems – autora rozwiązania. Umożliwia ono pozbawiony ryzyka zniszczenia transport probówek, który w jak najwyższym stopniu opiera się na automatyzacji, by zaoszczędzić czas i podnieść wydajność laboratorium.

Firma Roche w Targach zaprezentowała cały wachlarz systemów, które wspierają diagnostów od momentu dotarcia materiału do laboratorium, aż do otrzymania finalnego wyniku badania. Popularnością cieszył się między innymi preanalityczny system P612, który samodzielnie rozpoznaje typ próbki, oznacza ją i ewentualnie przepuszcza przez wirówkę, przygotowując do dalszych procesów. W ofercie Roche wyróżniał się także aparat Cobus Pro, wykonujący ponad 200 różnych testów.

Roche rozwija swoją działalność również w kontekście diagnostyki Point of Care, w Polsce znanej jako „przy łóżku pacjenta”, oferując szeroką gamę urządzeń, które znacznie przyspieszają proces diagnozowania. Wiele badań wspieranych przez ich systemy odbywa się właśnie przy łóżku pacjenta, tym samym umożliwiając lekarzom pracę na najświeższych wynikach, które otrzymuje się niemal natychmiast. Działalność Roche nie jest jednak oparta wyłącznie na rozwoju technologii. Firma stara się również o wprowadzenie w szpitalach funkcji koordynatora Point of Care, który wspierałby lekarzy i pielęgniarki w obsłudze urządzeń i systemów informatycznych.

20-sty zjazd Polskiego Towarzystwa Diagnostyki Laboratoryjnej trwa od 19 do 22 października, wtedy też uczestnicy mogą się zapoznać z najnowszą ofertą firm z branży technologii diagnostycznych.